Bieżące mecze KP w Witoblu

Zamiast sie kłócic zadbajcie by Jacek stawił sie na włąściwą godzine tym razem Very Happy

2 sprawa: Masztaleo kup k... jakieś lanki za 60 PLN bo w takich grasz 3x lepiej niż w "wypasionych" halówkach O.o

miszas ma racje a baldiczek czasem tez musi se pokryc pamietam panie Gruba suka jak pan z treningu uciekal bo wtedy jeszcze przyszla zonka zagarnela cie na zakupy do tesko czy cos... to tez bylo slabe jak na takiego hojraka jak ty... oj slabym jest miec zwal z kolegow a samemeu byc pantofelkiem... z 2 str czemu baldiczek nieweznie lachy na mecz i bedzie wtedy przyjemne z porzytecznym... zreszta chuj z tym...

ale niech zyje pieklo i nirwana!!! czyte ZLO!!!

Zychol napisał:

z 2 str czemu baldiczek nieweznie lachy na mecz i bedzie wtedy przyjemne z porzytecznym...

ponieważ będziecie sie z nia obsciskiwać po każdej bramce ????

Obecność dziewczyny na meczu może różnie wpłynąć na zachowanie danego kolesia...
Ja w obecności mojej Pani chyba za bardzo gram sam - wiecie popisówka Wink

Lewusek jak pojawia się z Panną to załącza mu się motyw wojownika: fauluje, pyskuje, wyzywa wszystkich, łącznie z sędzią - generalnie chce pokazać jaki jest groźny i waleczny, ale najczęściej kończy się wtedy na kartkach różnego koloru... Wink

Szkoda, że na meczach nie pojawia się żonka Grubej Suki, bo zauważyłem, że przy niej delikatny "pantofelek" mu jednak wjeżdża i nasz Michaś jest zdecydowanie mniej chamski i powstrzymuje się od swoich głupich zaczepek na każdym kroku Razz

Dla Zycha najważniejszy jest godny lans, więc obecność dowolnego lachona w okolicach placu gry powoduje nagłą dekoncentrację i konieczność poprawienia fryzury, getrów, koszuliki... Wink

Ciekawe jak Baldinio by się zachowywał przy swojej dziewczynie...

Sam nie wiem jakbym grał, ale może istnieć pewne ryzyko patrząc na tych, którzy już eksperymentowali Very Happy

.

To teraz bankowo na meczu z Witoblem będzie pełno lachonów witobelskich...wiec lanserzy do dzieła...

Nie rozumiem czemu używasz liczby mnogiej ?? U nas jest tylko jeden Laughing

No tak...racja...reszta to pantofle... Very Happy

najbardziej pyskują ci twardziele , którzy jakoś nigdy z kobieta nie przyszli......ciekawe dlaczego ?

bo ci nie daja sie "zpantoflowac"... niech zyje lans i Lesio Denwer ostatani dinozordon!!!

Gość

ładna piłka ale nie na to boisko!!!zmiencie styl i bedzie si. i wtedy kazdy mecz bedzie tylko formalnoscią!!!

traktorzystom i drwalom mówimy NIE!!!
lepiej dostać czasem w pędzel ale grac widowiskowo dla kibiców !!! i mieć własny styl .
Jak chcemy oglądać długie piłki wysoko nad ziemią to oglądamy tenis:)

Muszę Cię zmartwić "I love KP"... bo nie zamierzamy specjalnie zmieniać stylu gry, bowiem nasza ekipa mimo wszystko nastawiona jest na grę w hali... I temu właśnie podporządkowujemy nasz sposób kopania piłeczki. Występy w lidze w Witoblu traktujemy raczej w kategorii aktywnego sposóbu spędzenia przerwy w lidze halowej... Niemniej wyniki, które odnosimy troszkę nas wkręciły w rozgrywki i chcemy w nich wypaść jak najlepiej!

No mega groznie to zabrzmialo SEBA... SZACUN za profesjonalne podejscie do ligi Witobelskiej!!!