Bieżące mecze KP w Witoblu

tez wpadne...

ty sie kurcze leszku wes za jakaies porzyteczne zajecie a nie tu byles koniobijca nierobem i tam tez leserujesz przestan grac w Fifke i sciagac brzytkie filmy z neta tylko polaz po tej miescinie i zarob jakies grosze Smile

pozdro Leszku...

PANOWIE jutro JEDZIEMY NA MAKSA jak przystało na mało znany i początkujący zespół !!! Bez litości, po meczu w programie doping W meczu Enigmat - Witobel 04 gelsenkirchen:) Smile

rotfl .

Troszkę chyba przesadzamy na tej stronie Witobla! Chyba lepiej było walczyć o mistrzostwo z pozycji kopciuszka... Generalnie każde miejsce, które byśmy zajęli zostało by odebrano bardzo pozytywnie - debiutant, a tak wysoko skończył ligę! Nie mówiąc już o ewentualnym mistrzostwie... Teraz jednak będą na nas spoglądać z pryzmatu bandy cwaniaków! I jak ligi nie wygramy to dopiero zaczną się pociski na nasz temat... Bez sensu to rozegraliście!

jesteśmy szczelnie impregnowani na krytykę w Witoblu. Nie sądzę , żeby to było roczarowanie zając 2 miejsce lub niższe. To Witobel albo Enigmat muszą wygrac ligę i każdy inny wynik będzie rozczarowaniem.
Przed sezonem wszyscy głośno mówili , że pozostałe drużyny grają o miejsca 3-11 . Pierwsze dwa dla wiadomo kogo , bo między nimi a resztą są lata świetlne:)

macie grać swoje i wygrać chłopaki. powodzenia jutro

Cybuch napisał:

Teraz jednak będą na nas spoglądać z pryzmatu bandy cwaniaków!

Czyli jest inaczej, no to jutro widzę po piątaku od głowy Very Happy

heheheh nie ma jak to polskie kino:)

Dziś liczna widowni abyła świadkiem niedzieli cudów.
Najpierw początkujaca drużyna z Mosiny w niewiadomy sposób podjęła walkę z Rotexem Pecna i mimo niewątpliwego przywileju w postaci rzutu wolnego za faul 3 metry od bramki oraz czerwonej kartki za grę bramkarza nogami za polem karnym ( zgodnie z zaleceniem FIFA) tylko cudem dowiozła bezbramkowy remis do końca spotkania. Ofensywne poczynania drużyny z Mosiny skutecznie zastopował najlepszy bez dwóch zdań playmaker tej ligi ( nazwiska nie pomnę) , wspaniale kierując grą Rotexu.
Jednak to był tylko przygrywka, po pierwszym cudzie w postaci punktu zdobytego przez amatorów z Mosiny na murawę wyszedł zespoł skazany na porażkę ( Enigmat).
Po drugiej stronie stawił się galaktyczny, nie z tej planety team WITOBEL. Czas zatrzymał się w miejscu, mesjasze futbolu w krwistych koszulkach powolnie zajęli swoje pozcyje, liczne nastolatki piszczały na częstotliwościach dostępnych jedynie dla wybranych .... nietoperzy , obfite biusty witobelskich chearlederki miarowo podskakiwały, ptaki jakoby zamarły w locie i zaczęło się. Poetyczne ataki geniuszy futbolu z Witobla sunęły niczym styczniowa lawina na Mont Blanc na bamkę rzemieślników ze Stęszewa. Jakież to peany pisała niebotyczna drużyna gospodarzy , przerywane sporadycznie rozpaczliwymi
zwierzęcymi ruchami amatorów z Enigmatu.
Sam shakespear słowami nie ubrałby finezji i polotu akcji Witobla. Rozpaczliwy i najbrutalniejszy w historii współczesnego futbolu faul wyrobnika ze Stęszewa przerwał ten prześliczny śpiew futbolu. Krwista uwertura rozgrywającego Witobla ( nazwiska zieleni nie pomnę ) usunęła rzeźnika z murawy.
Witobel w amoku szargał pole karne Enigmatu, i jakaś niewidzialna ręka niesprawiedliwości stawała w obronie rzemieslników. Jakże niesprawiedliwe koło fortuny krzywdziło galaktycznych z Witobla.
Nawet kolejna purpura dla Zielarza nie zdołała odwrócić losów Witobla. Szatan jakiś z czeluści swe trzy grosze wtrącił, nawałnica jakaś niepojęta, ni koklusz, trzęsienie ziemii ni gradobice nie straszne galaktycznym , lecz nagle.................. bies jakiś odchłani wespół z wiatrem mrocznym, potężnym niczym oręż przestraszny , niesprawiedliwie jakoś piłkę umieścił w siatce ponadczasowo-galaktycznych. I niczym deja vu pierś znowu zamarłą chearlederki każdej, jazgot nastolatek umikł i ptak każdy zatrzymał się w powietrzu , posępnie zamyślił się nad sensem swojego życia.
Cóż rzekłby wieszcz , sprawiedliwości nie ma. Cudem jakimś szóstka odważnych serc ( lecz diabelskich ) pokonała 9 prawych i sprawiedliwych z Witobla.
Jednak wiatr północny na osłodę przywiał szefa F.A. i glaktyczni, nieziemscy i nadludzcy witobelscy gracze od nowego sezonu będą czarować stadiony Premiership. Nam jedynie pozostanie do opłacenia banalna faktura za kilka lekcji futoblu udzielonych ze strony mocarzy z galaktyki nadfutbolu.

po przeczytaniu polowy...reszty mi sie nie chcialo juz czytac...

ej mi tez hehe

Coś nam posmutniało forum po tym bezbramkowym remisiku... Nie ma się chyba jednak co zamartwiać, bo moim zdaniem zagraliśmy zupełnie przyzwoicie! Powiem więcej - zbyt mocno zdusiliśmy Rotex pod bramką... Później ciężko było coś wcisnąć, bo w polu karnym zawsze było 5 kolesi w żółtych koszulkach! Szkoda, że nic nie wpadło, ale taki mecz musiał kiedyś nadejść... Mieliśmy typowy brak szczęścia! Walczymy dalej...

wiadomo KP MISTRZEM JEST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jutro mobilizacja jak zawsze i ma być wygrana. stawiam na 3-1 dla nas

przepraszam czy ktos aktualizuje stronke KP?? Bldi co jest z toba??!!