VII kolejka

[quote="cityman"]

Anonymous napisał:

moim zdaniem to byl nasz najlepszy meczyk; praktycznie zero nerwowosci no i caly czas pewna gra... no nie wiem wszystkie wasze bramki padły po błedach zawodników Lidmaru ( zadnej nie strzeliliscie po składnej akcji ) no i duzego farta mial wasz bramkarz-chyba ma jakis układ z słupkami Smile

No i trzeba przyznać ze wajsik miał słabszy dzień...Ale oczywicie Gratulacje za 3pkt!!!

chyba byłem na innym meczu .... ile składnych akcji miał Lidmar ? bramki w futsalu bardzo często padają po błędach, trzeba umieć to wykorzystać i to zrobiło KP

[quote="cityman"][quote="cityman"]

Anonymous napisał:

moim zdaniem to byl nasz najlepszy meczyk; praktycznie zero nerwowosci no i caly czas pewna gra... no nie wiem wszystkie wasze bramki padły po błedach zawodników Lidmaru ( zadnej nie strzeliliscie po składnej akcji ) no i duzego farta mial wasz bramkarz-chyba ma jakis układ z słupkami Smile

No i trzeba przyznać ze wajsik miał słabszy dzień...Ale oczywicie Gratulacje za 3pkt!!!

chyba byłem na innym meczu .... ile składnych akcji miał Lidmar ? bramki w futsalu bardzo często padają po błędach, trzeba umieć to wykorzystać i to zrobiło KP, dzięki za gratulacje, Lidmar jest bardzo dobra drużyną, tylko chłopaki muszą się zgrać

od kiedy mamy lidera codziennie mysle o tym ze mozna to wygrac;]
ale w tym skladzie gralismy dopiero kilka meczykow i mysle ze jeszcze troche sie zmieni uklad tabel - ale wiadomo: apetyt rosnie w miare jedzenia Very Happy

chyba mi się trochę źle powklejały posty Smile

Gość

chyba byłem na innym meczu .... ile składnych akcji miał Lidmar ? bramki w futsalu bardzo często padają po błędach, trzeba umieć to wykorzystać i to zrobiło KP, dzięki za gratulacje, Lidmar jest bardzo dobra drużyną, tylko chłopaki muszą się zgrać

Oczywiscie gratulacje za wykorzystanie naszych błędów !!! Ale uwazam ze mielismy kilka fajnych składnych akcji ( np. ta po której padła bramka ). Moze sie ze mna nie zgodzicie ale uwazam ze jak bylby np. remis to nie bylby to niesprawiedliwy wynik... wiem wiem wy pewnie myslicie inaczej Smile

Ogólnie zabrakło nam szczescia ( dwa słupki ) - chociaz jeden zawodnik z waszej ekipy tez zrobil nam prezen swiateczny nie tarfiajac z metra do pustej bramki Smile

Przy stanie 1:1 Strózyk trafoł w słupek i wydaje mi sie ze jak by trafił na 2:1 to musielibyscie sie wiecej napocic zeby wygrac.
Ogólnie uwazam ze nie mamy sie czego wstydzic po wczorajszym meczu a wam Gratuluje wygranej !

było nie było 3pkt wjechały hehe gratulacje chłopaki!!! Smile

Meczyk bez emocji... I nie piszę tego złośliwie w stosunku do ekipy Lidmaru bo to całkiem niezła drużyna, ale nie było w tym spotkaniu znanej z naszych poprzednich występów nerwowości i napięcia do ostatnich sekund... Nawet przy remisie było widać w naszych poczynaniach jakiś dziwny spokój - może ten mecz był ustawiony... Wink

Odnośnie składnych akcji... To faktycznie za dużo ich nie było Wink

Wszystko dlatego, że to był mecz dwóch ekip mających ogromne problemy z atakiem pozycyjnym. Nie jest żadną tajemnicą, że obie drużyny preferują grę z kontry... Dlatego wszystkie bramki padły nie po ładnych, składnych akcyjkach z udziałem kilku zawodników, ale raczej po błędach obrońców lub pojedyńczych zagraniach bezpośrednio otwierających drogę do bramki. Jeden gol padł dzięki nieoszlifowanemu diamentowi w składzie KP 2001 - Maszti strzelił brameczkę po indywidualnej akcji wcześniej wkręcając pół Lidmaru w parkiet Wink

Lidmar... nie zgodzę się z Tobą, że bramka dla Was padła po jakiejś ładnej akcji... To był ewidentny błąd naszej obrony - do teraz nie wiem jak piłka może przelecieć nad całym polem karnym, w którym stoi dwóch naszych zawodników, finalnie spadając na nogę niekrytemu napadziorowi przeciwnika... No i żeby nie słodzić ciągle Pietrykowi - atomowy strzał to to nie był Wink

Wracając do uderzenia Strużyka w słupek - gdyby trafił do siatki, niekoniecznie coś by to dało... Jakoś tak nam się ten sezon układa, że w każdym meczu gonimy wynik, a punktów mamy ile mamy Wink

W najgorszym razie pewnie skończyło by się remisikiem Wink

...a wtedy Bittner zyskał by miano kolejnego talizmanu w KP 2001 Mosina Wink

Na koniec dodam tylko, że zjedzenie BicMac'a, McRoyal'a, powiększonych Frytek i dużego loda z polewą karmelową i popicie tego wszystkiego dużą Colą nie jest najlepszym pomysłem na godzinkę przed graniem w piłkę. Co dobitnie udokumentowały moje wczorajsdze poczynania na boisku... Wink

Lidmar napisał:

chociaz jeden zawodnik z waszej ekipy tez zrobil nam prezen swiateczny nie tarfiajac z metra do pustej bramki Smile

Co to znaczy 'jeden zawodnik z waszej ekipy'?... to byłem ja we własnej osobie;D
Jak to dobrze potrafić śmiać się z siebie... Tylko dlaczego muszę to robić od początku sezonu już;P;P;P Brak koncentracji mnie zabije... To wszystko przez te studia:P Pzdr!

....Wczorajsze spotkanie okazało się bardzo pechowe dla naszego zawodnika Przemysława Stróżyńskiego który opłacił wczorajszy występ nogą w gipsie !... (stronka Lidmaru) - kurna ale głupio, trzymaj się Stróźyk, życzymy szybkiego powroty do zdrowia Smile

...Strużyk trzymaj się! Mi podwójnie przykro... bo to po starciu ze mną Sad

Poprostu obaj poszliśmy na piłke do końca. W pierwszej chwili chyba gorzej wyglądała moja gleba, ale finalnie to Strużyk bardziej ucierpiał... Szybkiego powrotu do zdrowia!

ma ktos dokladniejsze informacje odnosnie kontuzji przema?

woytek_zonk napisał:

ma ktos dokladniejsze informacje odnosnie kontuzji przema?

Na szczescie kontuzja Mosina nie jest powazna. Ma usztywniona noge, ale juz przed sylwestrem sciagna mu gips. Doznal podczas meczu z Wami stluczenia i mam nadzieje, ze szybko wroci do gry!

Wesołych Swiąt Wam zycze!!

Dzięki Karpik. Tobie i ekipie z Enigmatu również życzę Wesołych Świąt